Nieregularny

TYGODNIK OGRÓDKOWY

nr 7/2015 (115)

20 maja 2015 r.

Nasz Kicia jest bardzo mądra (każdy właściciel tak mówi o swoim zwierzątku). Nauczyła się reagować na powiedzenie:

- Kicia, chodź idziemy na spacerek.

Kicia wówczas zeskakuje ze swojego wygrzanego miejsca i wychodzi ze mną na ogród. Oczywiście tylko wówczas, jeśli nie robi niczego ważniejszego od spacerku, czyli czyszczenia futerka lub spania. Bardzo dobrze w podjęciu decyzji przez Kicię pomaga zakładanie butów lub jakiegoś ubrania. Zawołaniem „Kicia, chodź idziemy na spacerek” można Kicię ściągnąć nawet z piętra domu i jej ulubionego miejsca przy oknie. Widać stamtąd podwórze sąsiada i chodzące po nim koty.

Ale każdy kij ma dwa końce. Nauczenie Kici reagowania na takie polecenie doprowadziło do tego, ze pewnego dnia o 5-tej nad ranem, kiedy śpię w najlepsze, Kicia wdrapuje się do łóżka, języczkiem chropowatym jak papier ścierny (po poznańsku: „glazpapier”) liże (właściwie poleruje) mnie w ucho i warczy:

- Szefie, chodź, idziemmmmmmmmy na spacerrrrrrrrrrrrrek.

Przeważnie wystarcza rzut poduszą, aby wybić jej takie pomysły z głowy.

Czy Państwo nie wierzycie w to, co napisałem? Gwarantuję, że rzut poduszką wystarczy.

W ogrodach czas kwitnięcia rododendronów i azalii. (Wiem, że azalia to też rododendron, ale każdy rozumie o co chodzi). A dla mnie przebojem ostatnich dni był Acis nicaeensis, kiedyś nazywany Leucojum nicaeensis. Jest to roślina cebulowa, która występuje na niewielkich obszarach na pograniczu południowej Francji i Włoch, dość rzadka. Wysokość do 10 cm, kwiaty białe, wiszące, dzwonkowate o średnicy ok. 1 cm. U mnie rośnie w szklarni, gdzie temperatura nie spada poniżej -10 stopni C. Na gruncie nie ma szans. Zresztą kiedy miałem awarię drzwi w szkarni mocno wymarzła, ale się odnowiła i w tym roku jest śliczna.

Delosperma congestum bez problemu zimuje, ale w bardzo przepuszczalnej glebie.

Jedna z towsendii.

Po lewej - szkoda, że te rośliny są takie krótkowieczne, ale także wymagają specyficznych warunków uprawy: bardzo przepuszczalne podłoże i sucho, szczególnie zimą.

Ostatnie szachownice, z lewej F. pontica, z prawej F. acmopetala. Jak ktoś nie wie, to ta druga bez problemu rośnie w naszych warunkach na gruncie. Rozmnaża się sama z nasion. Warto się postarać. Wydaje mi się, że starsze cebulki giną i pojawiają się młode, które zakwitają po ok. 4 latach od wysiewu. Stąd trzeba ich mieć dużo, żeby co roku któreś zakwitły.

Może już pokazywałem, ale to  jedna z najładniejszych armerii: juniperifolia NEW ZELAND FORM od Holzbechera.

Już nie pamiętam odmiany, ale to jedna z nielicznych pełnych auricul, które dobrze rosną na gruncie (ale specyficznym, skalistym i wapiennym).

Primula sieboldi robi obecnie furorę wśród kolekcjonerów. Można zdobyć piękne odmiany, najczęściej pochodzące z Japonii.

To właśnie próbka z Japonii: AMANEBO.

Nieznana odmiana.

CAMELOT - śliczna pełna odmiana. Tylko do inspektu lub szklarenki.

Z lewej Primula auricula RED DALES o bardzo czerwonym kolorze.

Zaczęły kwitnąć lilaki.

Odmiana SENSATION.

To jest Nectaroscordum tripedale. Rośnie w zimnej szklarni (tej do -10 stopni C) i jest wysokie na 60 cm. Nowość, ale nie rewelacyjna.

Lilaki KRASAWICA MOSKWY, leciuteńko różowy.

Po lewej P. hirsuta ALBA. Mam na razie w inspekcie, ale powinna dać sobie radę na skalniaku.

Prunus glanulosa ALBA PLENA czyli wiśnia gruczołkowata. Większość osób ma problemy z jej uprawą, bo jest atakowana przez choroby grzybowe. Pędy, nawet kwitnące, potrafią nagle zamierać. Ochrona jest bardzo prosta i skuteczna, dwukrotny oprysk TOPSINEM przed kwitnieniem w odstępie dwóch tygodni. Jak się popatrzy na kwitnący u mnie krzew, to jest czym oko ucieszyć. Pryskam pierwszy raz, jak widać pąki, a potem jak najpóźniej, ale żeby pąki były jeszcze zamknięte.

Irys blodowii.

Tulipa humilis RED HUNTER. Poraża kolorem.

Tulipa batalini BRONZE

Tulipa montana, już pokazywałem, ale tutaj dość ciekawe ujęcie.

Z lewej Tulipa orphanidea FLAVA.

Viburnum carlesi, wielokrotnie pokazywałem. Co roku zachwyca cudownym zapachem. Warto kupić szczepioną, aby słabiej rosła.

Tyle na dzisiaj. Może następny numer będzie już za tydzień, bo troszkę się nazbierało.

Będzie również o wybitnej sztuce, której próbka jest po lewej stronie. Dzieło zachwyca !